Jak znaleźć wolontariat i zacząć robić napisy do filmów?

Kilka platform, z których korzystałam wiele lat temu, wciąż działa!

Można na przykład zostać wolontariuszem TED Talks. Na przestrzeni lat TED udoskonalił swój proces tworzenia napisów, co znacznie ułatwia start dla osób, które nigdy nie robiły takich rzeczy wcześniej. Wśród poszukiwanych ról znajdziemy między innymi tłumaczy, redaktorów i osoby do tworzenia transkrypcji. Ponieważ w wolontariacie bierze udział też wielu doświadczonych subtitlerów, możemy tu uzyskać odpowiedni mentoring z mnóstwem przydatnych informacji.

TED Talks to dobra platforma na początek, ponieważ zawiera wiele filmików na zróżnicowane tematy i o zróżnicowanej długości, dlatego nie jest trudno znaleźć coś łatwego i interesującego na początek.

Amara to platforma przeznaczona właśnie do wolontariatu i tworzenia napisów. Ma swój własny, bezpłatny edytor. Tutaj znajdziesz filmiki o naprawdę wszelkiej tematyce i długości! Korzystają z niej na przykład YouTuberzy (od kiedy YouTube usunął możliwość dodawania napisów przez społeczność) i światowe uniwersytety (żeby tłumaczyć filmiki do kursów i zajęć z różnych dziedzin).

Jeżeli interesują Cię języki azjatyckie, możesz wypróbować Viki. Mimo globalnego sukcesu wciąż oferują plan dla wolontariuszy, dzięki któremu możesz nawet oglądać dramy bez wykupywania subskrypcji. Ze względu na duże zainteresowanie może tu jednak trwać pewna walka o projekty, przez co nowe osoby mogą czuć się trochę pogubione.

To kilka platform, z których sama korzystałam i które mogę polecić, ale oczywiście możliwości jest o wiele więcej. Ogłoszenia o wolontariatach pojawiają się np. na LinkedInie (można je odfiltrować w ofertach pracy przez Wszystkie filtry > Rodzaj oferty pracy: Wolontariusz). Czasami uniwersytety, jednostki naukowe i publiczne publikują też oferty na swoich oficjalnych stronach, zazwyczaj są to jednak linki do platformy Amara.

person holding ballpoint pen writing on notebook
person holding ballpoint pen writing on notebook