Gdzie szukać pracy z językami jako dodatkowej?
Jeżeli chcemy nawiązać stałą współpracę z klientem, możemy szukać pracy np. na LinkedInie. LinkedIn to nie tylko wyszukiwarka ofert pracy, ale także medium społecznościowe, gdzie headhunterzy publikują oferty pracy w postach. Warto obserwować osoby, które publikują takie pozycje, bo wiele ofert pracy nie ląduje w ogłoszeniach – w ten sposób osoby publikujące podobne oferty unikają opłat i zgłoszeń od kompletnych randomów.
Na LinkedInie istnieją też grupy i strony, które publikują oferty pracy dla osób pracujących z językami. Do takich grup należy np. Foreign Language Jobs & Careers, a wśród stron znajdziecie np. Localization Academy, Entre les lignes Agency i Slator.
Jeżeli Twój profil na LinkedInie jest dobry, to headhunterzy mogą też podsyłać Ci oferty bezpośrednio na priv, dlatego ważne jest, aby taki profil zawierał absolutnie WSZYSTKIE aspekty, nisze, języki, certyfikaty – wszystko, z czym chcemy pracować. W przyszłości opublikuję filmik o tym, jak stworzyć profil tak dobry, że praca przychodzi sama!
Pojedyncze zlecenia pojawiają się też na portalach takich jak upwork, ProZ itd., czyli portalach przeznaczonych dla freelancerów. Takie oferty są często sezonowe i nie niosą ze sobą obietnicy stałej współpracy. Należy pamiętać, aby takich zleceniodawców sprawdzić pod kątem wiarygodności, np. za pomocą wyszukiwarki Tri-Trab albo na grupie Translation agencies - good, bad, and cheap na LinkedInie.
Ja jednak najbardziej lubię szukać w aplikacjach i platformach krajów docelowych, czyli np. Indeed dla zleceniodawców ze Stanów Zjednoczonych albo BOSS直聘 czy 猎聘 dla zleceniodawców z Chin. Pomyśl o tym tak: w Polsce jest 30 milionów Polaków, którzy mówią po polsku. Jedni lepiej, drudzy gorzej, ale są. Za granicą Polaków jest zdecydowanie mniej. Jeżeli ktoś faktycznie poszukuje usług w języku polskim, to są to raczej klienci zza granicy, którzy jeszcze nie weszli do Polski. Co więcej, niektóre firmy zatrudniają tylko i wyłącznie nativów do wykonywania takiej pracy, szczególnie jeżeli chodzi o kwestie kreatywne.
Jeżeli masz na oku konkretną firmę (np. dewelopera gier, agencję dubbingową, biuro tłumaczeniowe itd.), to warto zaobserwować ich na LinkedInie i sprawdzać oferty pracy na ich oficjalnej stronie, bo tak też można znaleźć dobre zlecenia, a nawet stałą współpracę. Pamiętaj, że płaca za zlecenie nie zależy od wielkości firmy – wręcz przeciwnie! Wielkie firmy czasami dają najgorsze warunki i najniższe stawki. Zawsze sprawdzaj reputację swojego zleceniodawcy, nawet jeżeli jest znany na całym świecie!
